sobota, 27 lipca 2013

Wakacje - Sierpień zmora studentów

Piękne słoneczne dni, upał tak wielki, że ludzie zostawiają pootwierane drzwi od domów licząc na przeciąg. Niestety to nie krajobraz Hiszpanii, ani Włoch. Najgorętsze lato mego życia to te kilka dni spędzonych w ponoć deszczowej i zimnej Anglii. Taka pogoda nie sprzyjała powodom, dla których byłem w Wielkiej Brytanii. Jak mówiłem, spotkała mnie typowa studencka sierpniowa randka z poprawką. Jej historia jest jednak dużo bardziej pouczająca niż standardowe: ucz się regularnie! Otóż na wyspach jest sesja ciągła, to znaczy że egzaminy, testy, bądź obowiązkowe praktyki mamy cały rok. Na koniec roku mamy sprawdziany końcowe, ale tylko z niektórych przedmiotów. Większość z testów w pierwszym semestrze mieliśmy rozwiązywać online, za pomocą naszych kont i specjalnego systemu. Byłem oczywiście sceptyczny co do tego i za każdym razem pytałem się wykładowców: Czy ten egzamin piszemy online? Zawsze słyszałem odpowiedź: Tak.