Ktoś kiedyś powiedział, że najtrudniej zrobić sobie plan zajęć. Trzymanie się go to łatwizna. Głęboko wierzę, że ten "ktoś" nigdy nie wylądował na uniwersytecie. Niestety dość spore zamieszanie z moją rejestracją, wpłatami i planem zajęć nieco wybiło mnie z rytmu pisania. Do tego dołożyło się stypendium sportowe. Oczywiście pieniądze na trenowanie przydadzą się, jednak tony papierkowej roboty, przesłuchania i spotkania z komisjami kwalifikacyjnymi rozbiły ostatnie tygodnie. Mam tylko nadzieję, że gra jest warta świeczki i sypną trochę grosza. Narzekać bym mógł jeszcze długo, ale należy przejść do konkretów. Gdy ostatnio poruszałem temat studiów w Anglii skupiłem się na podstawach. Teraz przedstawię procedurę rejestracji do systemu UCAS z objaśnieniem wszystkich koniecznych czynności.
Zatem by rozpocząć proces rejestracji musimy najechać na wskaźnik Apply i wejść we wskazane hiperłącze. Rejestracja na Performing arts przebiega w niemal identyczny sposób. Największa różnica polega na odmiennym interfejsie. Natomiast powód rozdzielenie kierunków artystycznych od innych jest oczywisty. UCAS posiada oddzielne bazy danych dla obu, dzięki czemu chcąc iść na kierunek artystyczny nie musimy się przebijać przez setki ofert które nas w ogóle nie interesują. W każdym razie powracając do głównego wątku, po kliknięciu w link powinna otworzyć się nam taka karta.
Tutaj oczywiście wciskamy link Apply for 2014 courses warto jednak pamiętać, że po prawej stronie ekranu znajduje się przycisk Track your application. Za jego pomocą będziemy mogli w późniejszym czasie śledzić postępy naszego podania. To jednak dopiero po uiszczeniu opłaty i ostatecznym zakończeniu tworzenia naszej aplikacji. Wyświetlać się tam będą informacje od wybranych przez nas uniwerków, dotyczące wymagań jakie przed nami postawiono oraz odpowiedzi na nasze podanie.
Tutaj otrzymujemy standardowe formułki rejestracyjne. Czy wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych? Czy akceptujesz warunki użytkowania serwisu? Serwis przypomina, że nie ponosi odpowiedzialności, jeśli nasze podanie zostanie odrzucone. Co więcej przypomina, że wszystkie podane informacje powinniśmy sobie gdzieś zapisywać ku pamięci. Po akceptacji wszystkich warunków przechodzimy do strony na której podajemy swoje dane personalne.
Title najczęściej zaznaczamy Mr dla mężczyzn lub Miss dla kobiet. Jednakże podana jest tu ogromna liczba tytułów, być może ktoś z Was posiada jakiś bardziej oficjalny tytuł. Gender natomiast to płeć. Tutaj odpowiednio zaznaczamy dla mężczyzn Male, a dla kobiet Female. Poniżej wpisujemy imię, nazwisko, oraz datę urodzenia. Ważne jest by nie używać polskich znaków. Serwis powinien je odrzucić, ale jeśli tego nie zrobi mogą wystąpić problemy w późniejszych etapach aplikacyjnych. Następnie klikamy next.
Następnie podajemy swoje hasło do konta na UCasie. Musi ono zawierać przynajmniej jedną cyfrę i jedną dużą literę. Poniżej musimy również wypełnić 4 pytania i odpowiedzi, które umożliwią nam odzyskanie hasła w razie gdybyśmy je zgubili, bądź o nim zapomnieli. Gdy wszystko wypełnimy i klikniemy next zakończymy pierwszą część rejestracji i otrzymamy swój login. Warto go zapisać, bądź zapamiętać gdyż nie będzie on wyświetlany więcej razy. Nareszcie możemy się zalogować i dopełnić ostatnie formalności. Wciskamy Log in now i wpisujemy login oraz hasło.
Na kolejnej stronie należy zaznaczyć, że jesteśmy indywidualnym aplikantem. No chyba, że któremuś z Was pomaga szkoła lub jakaś organizacja. Z tego co jednak wiem jest tylko kilka szkół, które robią to w ramach matury międzynarodowej. Potem pozostaje potwierdzić, że żyjemy poza granicami Wielkiej Brytanii i koniec rejestracji. Powinna się jeszcze wyświetlić informacja z deadlinami i kilkoma dodatkowymi ogłoszeniami, jednak mi się nic nie wyświetliło. Być może już nie pokazują się takie powiadomienia.
Teraz jesteśmy już na naszym profilu, gdzie widzimy nasz Personal ID, który będzie bardzo przydatny w przyszłości. Po lewej stronie mamy mnóstwo zakładek, które należy wypełnić. To jednak temat na kolejne posty. Mam nadzieję, że już nic nie będzie psuło moich planów i będę mógł aktywnie blogować. Tak więc do następnego razu!
No nieźle a myślałam, że tylko Konrad miał problemy przez pierwsze dwa tygodnie na uniwerku. Widać UWE w tym roku postanowił napsuć krwi większej ilości studentów.
OdpowiedzUsuń