Nadszedł czas na coroczne Mistrzostwa Uniwersyteckie w pływaniu, które odbędą się w ciągu najbliższych trzech dni. BUCS Indyvidual Championships odbywają się cyklicznie od ponad dwudziestu lat. Już w zeszłym roku brałem w nich udział i było na co popatrzeć. Niektórzy zawodnicy reprezentowali naprawdę wysoki poziom, a rezultaty kwalifikowały ich na mistrzostwa Europy, czy Świata. Mam więc nadzieję na kilka dni dobrej rywalizacji. Dla mnie nie są to najważniejsze zawody. Sezon dopiero się rozpoczął i z utęsknieniem wypatruje letnich mistrzostw, które mogą dać kwalifikacje na mistrzostwa kraju. Dlatego traktuje te zawody jako znakomitą okazję do treningu i zdobycia doświadczenia startowego. Będę rywalizował na wielu dystansach: 50m, 100m, 200m kraulem i delfinem, oraz 100m i 400m zmiennym.
Już dawno nie pływałem tak dużo na jednych zawodach ale wspólnie z trenerem uważamy, że przysłuży się to dobrze mojemu rozwojowi. Tym bardziej, że mam szanse na startowanie w finałach. Jutro z samego rana wyruszamy do Shiefield gdzie odbędą się zawody. Oczywiście prowiant już przygotowany. Ryż z kurczakiem, banany, trochę słodyczy. Taki standard. Kanapki się mi nieco przejadły, a jedzenie na stacji benzynowej też nie wydaje się dobrym pomysłem. W każdym razie czuje się poniekąd przygotowany. Tak, więc trzymajcie kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz